niedziela, 3 listopada 2013

O przedłużającym się napięciu

Jak się komuś przedłuża napięcie - to jest źle! Ale jak się dwóm osobom przedłuża  -to jest gorzej niż źle. A jeszcze jak jedna z nich ma fazę, że zapomina, na kiedy się umówiła z tą drugą osobą - to już tylko siąść i płakać. Bru! Pinezka przeprasza za poślizg!
Dziś w BRUdnoPIsowym kolektywie żurnalowym, wpis o przedłużającym się napięciu przedmiesiączkowym. Uff. Klik do pracy Brunetki.


1 komentarz:

Brunetka pisze...

Brunetka wybacza Pinezce ;)