sobota, 29 listopada 2014

O cyckach i sypianiu z Ralphem

Dawno, dawno temu, Brunetka wymyśliła, żeby zrobić wpis w żurnal o cyckach. To było tak dawno temu, że sama zainteresowana o tym zapomniała. Ale Pinezka miała ostatnio przebłysk i jej się przypomniało. Znalazła więc odpowiednie zdjęcie i napis w czasopismach kobiecych i spróbowała, czy jej nowe ecoliny mają fajne kolory (mają!).




To był ostatni wpis w SODowy żurnal. Tak utył, skubaniec.


3 komentarze:

KOLOROWY ptak pisze...

i jak tu nie zerknąć przy takim tytule? ;) i ten tekst! najpierw mnie rozbawił, a później zrobiło mi się przykro, że trafiła na takiego Ralpha... ehh..
tak czy siak...przykuwa uwagę, nie tylko pięknymi kolorami ale także piękną Panią :)

P.S. Czekam na zimową odsłonę :)

dagmarakos.blogspot.com pisze...

ale superowy wpis, ja nie wiem jak ci się te teksty składają, ekoliny masz mega kolory! ja mam kilka, jeszcze nie wypróbowane ;)

JaMajka pisze...

Moje żurnale podobnie się spasły, co to zima robi z tfurczością :P .....